Adam Balski: Mogę walczyć z Diablo!

2018-02-02 13:56

Adam Balski (28 l., 11-0, 8 k.o.) to jeden z najbardziej obiecujących polskich pięściarzy. Bokser z Kalisza wznowił już treningi po fatalnym złamaniu szczęki, którego doznał w ostatniej wygranej walce w listopadzie z Demetriusem Banksem, i szykuje się do powrotu do ringu. Chętnie zmierzyłby się z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem (37 l.).

"Super Express": - Doszedłeś już do siebie po kontuzji szczęki?
Adam Balski:
- Tak, waga również wróciła do 91 kg, choć przez kontuzję straciłem ok. 6-7 kg. Wznowiłem już treningi z pełnym obciążeniem, niebawem zacznę sparingi. Trenuję sam w Kaliszu, czasem jak trener ma czas, to robimy tarczowanie. Głównie pracuję nad siłą i wytrzymałością.

- Co z twoim wylotem na Florydę na treningi z Gusem Currenem?
- Nic nie wiem ani na ten temat, ani na temat ewentualnych przygotowań w Łomnicy. Sądzę, że na dniach będę wiedział więcej. Planuję wrócić do ringu w maju, a jeśli się nie uda, to po wakacjach.

- Podobno znów musiałeś pójść do pracy, pochwaliłeś się zdjęciem w ciężarówce?
- W końcu zrobiłem prawo jazdy na tiry. Po operacji miałem dłuższą przerwę i czas, aby zdać egzamin. W poprzedniej pracy często jeździłem w trasy busem (w firmie transportowej, przewoził armaturę łazienkową - red.). Ale zdecydowanie wolę treningi, przynajmniej nocki mam przespane (śmiech). Dorabiam, prowadząc treningi w Kaliszu. Pomaga mi kolega Patryk Kaliszewski, dzięki któremu nie muszę zatrudniać się gdzieś na stałe i mogę więcej czasu poświęcić na treningi.

- Jesteś zadowolony z rozwoju swojej kariery (Balski jest pięściarzem Tymex Boxing Promotions - red.)?
- Hmm... odpowiem na to pytanie pod koniec roku.

- Kontaktują się z tobą inni promotorzy?
- Nie odpowiem, wolę zostawić to dla siebie.

- Mówi się o twojej ewentualnej walce z "Diablo" Włodarczykiem. Chciałbyś się z nim zmierzyć?
- Dostałem bilet na galę w Nysie (10.02) blisko ringu, więc na pewno dobrze przyjrzę się Krzyśkowi. Mogę z nim walczyć, ale nie wszystko zależy ode mnie. Szanse na zwycięstwo są, ale Krzysiek jest doświadczonym pięściarzem i na pewno nie byłoby lekko.

- Kibice wymyślają ci nowy ringowy pseudonim. Co wybierasz - "Rocky", "Huragan" czy "Szczena"?
- A może "Disco Boy" (śmiech)? Żartuję, prawdopodobnie zostanie po prostu Balski.

Zobacz również: Rewanż Mayweather - McGregor w MMA?! Zaskakujące WIDEO

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze