Adam Kownacki posłał Iago Kiladze na deski już w czwartej rundzie walki. Rywal "Baby Face'a" podniósł się jednak i kontynuował starcie. Gdy w szóstej rundzie Polak wyprowadził mocną kombinację, jego przeciwnik znowu upadł. Tym razem o dalszym ciągu walki nie było już mowy. Kownacki wygrał przez techniczny nokaut, ale sam przypłacił triumf sporymi stratami. Już w pierwszej rundzie doszło do złamania nosa i nasz pięściarz mocno krwawił.
Obaj zawodnicy trafili do szpitala, gdzie znaleźli się w jednej sali. Na Twitterze pojawiło się ich wspólne zdjęcie, na którym wyglądają jak po prawdziwej wojnie. Adam Kownacki kolejną walkę ma stoczyć na wiosnę. Po raz pierwszy w karierze prawdopodobnie zaprezentuje się publiczności w ojczyźnie.
#RESPECT #GENTLEMENFIGHTERS @AKbabyface @iagoKiladze @FreddieRoach @premierboxing @StephenEspinoza @loudibella @Brooklyn_Boxing #BROOKLYNBOXING pic.twitter.com/M8imwNOSfk
— Hit First Boxing (@HitFirstBoxing) 21 stycznia 2018
Sprawdź też: Videoblogi SE: Andrzej Kostyra. Stęskniłem się za bokserskimi grzmotami!