Na szczęście nie prawdziwa, tylko zrobiona ze sznurka i kunsztownie zawieszona w ringu przez trenera Rogera Bloodwortha (60 l.).
- Dzięki zawieszonym linom Tomek ćwiczy płynne i harmonijne ruchy w ringu - tłmaczy Bloodworth. - W czasie walki z cieniem robi uniki głową i całym ciałem, schylając się pod sznurkami i jednocześnie wzmacniając pracę nóg. Dzięki tym ćwiczeniom Tomasz jest coraz trudniejszy do trafienia i szybszy. Każde seria trwa tyle, ile runda walki, czyli około trzech minut. Ćwiczymy przez jakieś sześć rund. Stosowałem to kiedyś z Andrzejem Gołotą i innymi pięściarzami. Taki trening daje bardzo dobre rezultaty - chwali wynalazek trener "Górala".
Przeczytaj koniecznie: Jacek Gmoch: Piłkarze lubią ostry seks!
Sam Adamek też jest bardzo zadowolony z ciekawych zajęć.
- Dzięki nim mam bardziej rozluźnione ruchy, nie szarpię się. Choć nie ukrywam, że jest to wyczerpujące ćwiczenie, zwłaszcza dla nóg - mówi Tomasz.
- Poza tym to zawsze fajne urozmaicenie. W czasie przygotowań z trenerem Bloodworthem trudno się nudzić, bo niemalże za każdym razem mam inną kolejność i rodzaj ćwiczeń. Często są jakieś treningowe nowinki i właściwie nigdy nie wiem do końca, co mnie czeka na sali - dodaje ze śmiechem Adamek.
Nie przegap! Adamek - Maddalone, czwartek, Polsat i Polsat Sport godz. 4.00