Ciężko znaleźć w Polsce drugą tak wielką postać boksu w ostatnich latach, jaką jest Andrzej Gołota. 52-latek przez wiele lat zapewniał kibicom mnóstwo emocji i motywował do wstawania o wczesnych godzinach, aby oglądać jego walki. A większość z nich była pasjonująca. Mimo, że Gołota karierę zakończył już wiele lat temu, nadal jest rozpoznawalny nawet wśród młodych fanów boksu.
Kasłanie będzie SUROWO karane. Nowe przepisy mogą wywołać chaos
Były pięściarz wraz z rodziną mieszka obecnie w Stanach Zjednoczonych. O tym, jak układa się jego życie często dowiadujemy się z postów jego żony, Marioli Gołoty. Ostatnio ukochana pięściarza nie miała jednak najlepszych informacji. Po zdjęciu, które opublikowała można się domyślić, że Gołota miał mały wypadek zakończony bolesnym urazem.
STRASZLIWY wypadek członka kadry skoczków. Wpadł pod 200-kg KOSIARKĘ, mógł wyglądać jak HAMBURGER
Na fotografii widać byłego boksera przed szpitalem w bucie ortopedycznym. Okazuje się, że Gołota doznał złamana palca u lewej stopy. - Dobry humor... Gdy, ani maska ani złamany palec, nie przysłoni śmiejących oczu - napisała żona byłego pięściarza w opisie do fotografii. Fani w komentarzach od razu zaczęli życzyć Gołocie szybkiego powrotu do zdrowia, do czego przyłączamy się również i my.