Pierwszą majową walkę wygrał Usyk i teraz to on jest zdecydowanym faworytem bukmacherów. Eksperci są jednak podzieleni. Większość stawia co prawda na kolejne zwycięstwo Ukraińca, ale jednocześnie niemal każdy z tych fachowców jest w stanie sobie wyobrazić triumf Brytyjczyka.
Andrzej Gołota o walce Usyk - Fury: Fury jest duży, ale nie tak sprytny jak Usyk
- Fury jest duży, ale nie tak sprytny jak Usyk. Takie wnioski można wyciągnąć z ich pierwszego starcia. Nie wiem jak będzie teraz, bo ich szanse nadal są bardzo wyrównane - powiedział Gołota, który był gościem na gali Suzuki Boxing Night 32 w Lublinie.
W podobnym tonie wypowiada się m.in. Lennox Lewis, były rywal Gołoty i ostatni przed Usykiem niekwestionowany mistrz świata wagi ciężkiej.
- Dla obu to będzie bardzo trudna walka zarówno od strony mentalnej, jak i fizycznej. Obaj wystawią się na próbę. Usyk chce zachować status niepokonanego, Fury natomiast pała żądzą rewanżu za pierwszą porażkę w karierze. Tyson doskonale jednak wie, jak wracać - miał już kilka trudnych momentów, a potrafił wrócić i zwyciężyć. On wie co powinien robić i być może potrzebował takiego wyzwania - zaznaczył Lewis.
Anthony Joshua: Usyk znów wygra z Furym
Bardziej konkretny jest natomiast Anthony Joshua, który dwukrotnie na własnej skórze przekonał się o niezwykłych umiejętnościach Ukraińca.
- W pierwszych rundach to będzie trudna walka dla Usyka, ostatecznie jednak to znów on zwycięży. Fury na pewno będzie miał swoje momenty, tak samo jak w maju, ale finał będzie taki sam. Po prostu Usyk to jeden z najlepszych gości w boksie w całej historii - zakończył były mistrz świata królewskiej kategorii.