"Szpila" i "Góral" przez wiele lat byli na ustach niemal wszystkich fanów pięściarstwa w Polsce. Większe sukcesy w karierze odniósł niewątpliwie Adamek, który zdobył pas mistrza świata organizacji WBC w kategorii juniorciężkiej. Nie ma jednak wątpliwości, że obaj mają szeroką rzeszę fanów. Dlatego ich bezpośrednie starcie przed niemal sześcioma laty cieszyło się ogromną popularnością.
Marcin Najman zdradził, z kim może się zmierzyć w pożegnalne walce. Jest Tomasz Adamek!
Wówczas górą był bokser z Wieliczki, który wygrał na punkty. Pamięcią do tamtych wydarzeń wrócił Mateusz Borek. - Artur był w życiowej formie. Tomek zmęczony życiem w beznadziejnej. Stare czasy. Artur się wybił i zarobił. Tomek do prime już nie wrócił z racji wieku, ale zmienił sztab i dał ludziom w Polsce jeszcze trochę fajnych emocji i dobrego boksu - napisał na Twitterze dziennikarz sportowy.
To ZDJĘCIE Mariusza Pudzianowskiego wywoła BURZĘ! Mało kto zna tę przeszłość
Na wpis Borka zareagował Szpilka. Pięściarz wyszedł z dość zaskakującą propozycją. - Może rewanż? Na jesień myślę, że ciekawa walka. Ja od tego czasu po kilku KO. Tomek też stoczył kilka ciężkich pojedynków - zaproponował na Twitterze "Szpila". Warto przypomnieć, że Adamek ma w planach pożegnalną walkę, a starcie ze Szpilką na pewno znów zelektryzowałoby wielu kibiców.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj