Znany z zamiłowania do zwierząt Szpilka nie bał się spotkania z drapieżnikami. - W klatce były dwa tygrysy i lew. To było superprzeżycie! - opowiada "Super Expressowi" Szpilka. - Wraz z Andrzejem Wawrzykiem weszliśmy do środka, ale Kamila (partnerka Artura - red.) się bała. Gdy lew zaryczał, to aż przeszły nas ciarki - ekscytuje się.
Kamila Wybrańczyk zaprezentowała nowy tatuaż! [ZDJĘCIE]
- To były młode kociaki, ten, którego pocałowałem ma 9 miesięcy. Do dorosłych osobników nikt by nas nie wpuścił. Co ciekawe, tygryski, które znajdują się w borysewskim zoo, to 10 proc. całej światowej populacji białych tygrysów bengalskich - imponuje wiedzą "Szpila". Bokser z Wieliczki poniósł niewielkie straty ze spotkania z drapieżnikami. - Mam dwie dziurki w bluzie, ale było warto. Jeśli będziecie w okolicy, koniecznie musicie zobaczyć te piękne zwierzęta! - zachęca Artur.