- Właśnie zakończyłem przygotowania do walki z Langellą. Mam bowiem grypą żołądkową. Już od kilku dni bardzo źle się czułem. Nie dam rady walczyć. Jestem wściekły, bo przygotowywałem się od wielu tygodni. Pilnowałem diety i robiłem wagę, a tymczasem nic z tego nie wyjdzie. Chyba znowu coś zjadłem – wyjaśnił polski pięściarz.
Przeczytaj koniecznie: Żelazny Mike Tyson znów wystąpił w filmie
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jackiewicz zdradził, że wkrótce znów może stanąć do walki o mistrzowski pas.
- Jestem czwarty w rankingu IBF, a pierwsze miejsce nie jest obsadzone. Pierwszy w kolejce Randall Bailey będzie boksował jeszcze w tym roku albo z Janem Zaveckiem, albo z Andre Berto. Z kolei - z tego co wiem - Mike Jones przechodzi wagę wyżej. I tak naprawdę zostanę pierwszym w kolejce do walki o mistrzostwo razem z Isaakiem Hlasthwayo. Dlatego jedna wygrana walka da prawdopodobnie starcie o eliminator z Hlasthwayo. Znowu wszystko zaczyna się układać. Jest szansa na walkę o mistrzostwo świata – powiedział Jackiewicz.
Boks. Rafał Jackiewicz rezygnuje z walki
2011-06-01
20:56
Rafał Jackiewicz miał 11 czerwca na gali Wojak Boxing Night w Ełku zmierzyć się z Giuseppe Langellą. Niestety, do pojedynku z Włochem nie dojdzie. Powodem odwołania walki są kłopoty zdrowotne Jackiewicza.