"Tygrys" na poważnie podchodzi do starcia ze Szpilką - rozpoczął właśnie treningi pod okiem Radosława Nijakiego, byłego zawodowego tenisisty i reprezentanta Polski w Pucharze Davisa.
Dariusz Michalczewski o meczu z Arturem Szpilką: Faworytem nie będę, ale będę walczył o każdą piłkę
- Gram w tenisa okazjonalnie, głównie deble, ale Artur zmobilizował mnie do zaangażowania trenera. Za mną dwa treningi doszkalające, a kilka kolejnych przede mną - powiedział nam Michalczewski, który faworyta batalii upatruje w rywalu. - Przyjąłem wyzwanie Artura do stoczenia dwumeczu tenisowego w szczytnym charytatywnym celu. Za Arturem przemawia młodość, szybkość i wytrzymałość. Faworytem nie będę, ale będę walczył o każdą piłkę, a jak będzie trzeba to uruchomię "oko Tygrysa" - dodał z uśmiechem były mistrz świata w wagach półciężkiej i junior ciężkiej.
Michalczewski mecz ze Szpilką jak na sportowca z krwi i kości przystało traktuje śmiertelnie poważnie, ale jednocześnie zaznacza, że wynik schodzi na drugi plan. - Najważniejsze, że poprzez nasze zaangażowanie oraz promocję wydarzenia beneficjentami będą dzieciaki! - zakończył "Tygrys".