Piotr Werner i jego wspólnik Andrzej Wasilewski mają twardy orzech do zgryzienia. Przyjąć wyzwanie czy nie? Walka z Haye'em (byłym mistrzem świata w wadze junior ciężkiej i ciężkiej) to bowiem dla młodego polskiego boksera duże ryzyko przegranej, ale też wielka szansa na rekordowy zarobek i sławę. Nawet jeśli przegra, ale po dobrej walce, to otwierają się przed nim szeroko drzwi do międzynarodowej kariery.
W podobnej sytuacji na ryzyko zdecydował się Krzysztof Zbarski, promotor Alberta Sosnowskiego, i przyjął ofertę walki z Witalijem Kliczką. Ryzyko się opłaciło. Albert przegrał w 10 r., ale skasował rekordowe honorarium i stał się znany w bokserskim świecie, co procentuje do dzisiaj.
Co zdecydują Piotr Werner i Andrzej Wasilewski? - Do końca tygodnia będzie decyzja, musimy ją skonsultować i z Wawrzykiem, i z trenerami - mówi Werner.
Sam Haye zapowiedział, że do połowy tego miesiąca ogłosi, z kim walczy. Nie ukrywa jednak, że głównym jego celem jest starcie z Witalijem Kliczką.