Dereck Chisora szokuje na konferencji: WYDYMALIŚCIE MNIE bez wazeliny! [WIDEO]

Walką wieczoru londyńskiej gali w O2 Arenie będzie starcie Josha Taylora (15-0, 12 k.o.) z Regisem Prograis (24-0, 20 k.o.), będący jednocześnie finałem turnieju World Boxing Super Series w wadze super lekkiej o puchar Muhammada Alego. Obaj są niepokonani, a na szali będą pasy IBF, WBA Super i WBC Diamond. To nie podoba się Chisorze, który dobitnie wyraził swoje zdanie podczas poniedziałkowej konferencji prasowej (od 20:30).

- Kto wystąpi w walce wieczoru? - wypalił nagle Brytyjczyk w kierunku promotora Eddiego Hearna. - Nie po to wyprzedaję O2 Arenę, żeby ci chłopcy walczyli na końcu! Nikt ich nie zna. Nikt nie interesuje się trofeum Muhammada Alego. Wszyscy mają w d... walki małych gości. Ludzie chcą oglądać wielkich chłopów z topu wagi ciężkiej. Jeśli nie przesuniecie mnie do walki wieczoru, zapłaćcie mi więcej kasy. Jeśli nie, to nie będę częścią tego show. Mówię poważnie - zagroził Chisora, który w ostatnim pojedynku znokautował Artura Szpilkę w 2. rundzie.

Zszokowani organizatorzy gali bezradnie po sobie patrzyli i nerwowo się uśmiechali. Sytuację próbował ratować bohater walki wieczoru Regis Prograis, mówiąc: - Jesteśmy numerami jeden i dwa - zagaił niepewnie Amerykanin i został szybko spacyfikowany.

- Nawet nie zaczynaj takiej gadki. Jeśli mam być szczery, nikogo nie obchodzisz. Chyba wyraziłem się jasno. Wchodzę do walki wieczoru czy nie? Jeśli nie, to chcę więcej pieniędzy. Przepraszam, że załatwiam to w tej chwili, ale czuję, jakbyście wydymali mnie bez wazeliny! - powiedział Chisora, a kilka minut później ostentacyjnie opuścił salę.

To jednak nie koniec popisów "Del Boya". Kilka godzin po zakończeniu konferencji umieścił na Twitterze dwa zdjęcia z... wazeliną i nagimi pośladkami. We wpisie oznaczył promotora gali Eddiego Hearne'a i Adama Smitha z telewizji Sky Sports.

Kolejne konferencje zapowiadające galę już wkrótce. Znając Chisorę można być pewnym, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.