Włodarczyk odleciał do stolicy Rosji chwilę po godzinie 10. Do piątkowej walki zostało kilka dni, ale bokser nie będzie w Moskwie odpoczywał. - Konferencje prasowe, treningi medialne, ważenie... Przed starciami rangi mistrzowskiej jest masa rzeczy do zrobienia. Głęboko wierzę, że nasz trud się opłaci i w piątek wieczorem wszyscy będziemy się cieszyć - mówi promotor "Diablo", Andrzej Wasilewski (41 l.).
>>> Diablo vs. Czakijew live. Transmisja tylko w Pay Per View. Zapłacisz?
Dobrej myśli jest też Włodarczyk. - Wszyscy mówią mi, że jestem w życiowej formie, ale to pojęcie względne. Jedno jest pewne - jadę do Moskwy, żeby wygrać - podsumowuje "Diablo", dla którego będzie to piąta obrona pasa WBC.
Rachim Czakijew: Krzysztof Włodarczyk to jest drapieżnik
Rachim Czakijew (30 l., 16-0, 12 k.o.) jest według Rosjan faworytem starcia z Krzysztofem Włodarczykiem (32 l.), ale docenia klasę rywala. - W Warszawie widziałem w oczach Włodarczyka pewność siebie. Zrozumiałem, że walka będzie bezkompromisowa, może nawet okrutna. To typ zimnokrwistego drapieżnika, dlatego ruszę naprzód i będę atakował. Aby wygrać, muszę być agresorem - przewiduje Czakijew.