Kasjusz Don Kasjo Życiński

i

Autor: FAME MMA materiały prasowe, Materiały prasowe Kasjusz "Don Kasjo" Życiński

Zaskakująca teza

Don Kasjo odgraża się Adamkowi! Naprawdę to powiedział po sromotnej klęsce

2025-04-15 12:22

Tomasz Adamek zarobił masę pieniędzy dołączając do FAME MMA. W pierwszej walce dla tej organizacji pokonał youtubera Patryka „Bandurę” Bandurskiego, w drugiej natomiast wygrał z Kasjuszem „Don Kasjo” Życińskim. Drugi z rywali miał być dla niego większą przeszkodą, ale „Don Kasjo” w żaden sposób nie potrafił postawić się „Góralowi”. Tym bardziej zaskakujące są jego słowa pół roku po walce, że Adamek... był do pokonania.

Kasjusz Życiński miał szanse z Adamkiem? "Gdybym zaboksował tak jak na sparingach, to Adamek byłby skończony"

Kasjusz „Don Kasjo” Życiński miał postawić zdecydowanie trudniejsze warunki Tomaszowi Adamkowi niż „Bandura”. Życiński co prawda nigdy nie boksował na takim poziomie jak „Góral”, ale jego umiejętności daleko przewyższały te, które posiadał poprzedni rywal Adamka. „Don Kasjo” jest przecież brązowym medalistą mistrzostw Polski w boksie z 2014 roku i brał udział w zdecydowanie większej liczbie walk. Niestety dla freak-fightera walka nie układała się kompletnie po jego myśli i został on całkowicie zdominowany przez utytułowanego przeciwnika. Tym dziwniejsze mogą wydawać się jego słowa w programie „Freak Show” Kanału Sportowego, że Adamek był do pokonania.

Dariusz Michalczewski został zapytany o alkohol i szalone imprezy. Tygrys nie wahał się z odpowiedzią, wyłożył kawę na ławę

FB Super Express Sport: Adamek - dzikie pląsy

Do walki z Adamkiem „Don Kasjo” przygotowywał się m.in. z Mateuszem „Don Diego” Kubiszynem. Zapytany o treningi z mistrzem Gromdy Życiński niespodziewanie podzielił się bardzo odważną tezą. – Gdzieś Mateusz się wypowiadał po tej walce z Adamkiem, że gdybym zaboksował tak jak z nim na sparingach, to Adamek raczej byłby skończony – powiedział włodarz federacji Prime MMA, choć trudno uwierzyć, by taka przepaść miała dzielić sparingi od tego, co pokazał Życiński w walce.

Dariusz Michalczewski szczerze o kondycji polskiego boksu. Piękne słowa legendy o Szeremecie i innych kadrowiczkach, Tygrys nie gryzł się w język

W dalszej części wypowiedzi freak-fighter starał się tłumaczyć, dlaczego poszło mu tak źle. – Za duży może respekt do niego miałem, może sobie w głowę wbiłem, że mnie na dół usadzi, więc sobie wmówiłem, że mu udowodnię, że mnie nie usadzi. To był błąd, ale cóż. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Uważam, że był do pokonania Adamek, ale nie podjąłem jakiegoś ryzyka, czy większej ofensywy – ocenił – W tej walce nic nie zrobiłem. Zadałem jedną akcję. A tak, to dawałem się bić w sumie. I tyle – dodał szczerze.

Mariusz Wach po walce z Kacprem Meyną wylądował w szpitalu. Jego noga wyglądała przerażająco, mamy zdjęcia! Wiking chce rewanżu

Sport SE Google News
SuperSport
CAŁA PRAWDA O PRACY SĘDZIEGO | SuperSport

Najnowsze