Mariusz Wach

i

Autor: Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl Mariusz Wach

Emocjonujący pojedynek

Mariusz Wach po walce z Kacprem Meyną wylądował w szpitalu. Jego noga wyglądała przerażająco, mamy zdjęcia! Wiking chce rewanżu

2025-04-14 11:25

Kacper Meyna po zaciętej walce pokonał Mariusza Wacha i pozostał mistrzem Polski wagi ciężkiej. "Wiking" kilkanaście godzin po pojedynku wydał oświadczenie, w którym zwrócił się z prośbą o rewanż do rywala i jego promotora. Przy okazji zdradził, że boryka się z poważnymi problemami ze zdrowiem.

Pojedynek w hali Stulecia Sopotu był wyrównany, ale sędziowie nie mieli problemu ze wskazaniem zwycięzcy. Arbitrzy punktowali 96-94, 97-93 i 98-92 na korzyść Meyny, ale te dwie ostatnie karty wywołały wiele kontrowersji w środowisku bokserskim. Sam Wach również nie czuje się przegrany i dlatego chętnie po raz drugi skrzyżowałby rękawice z pięściarzem z Kaszub.

"Wielu z Was próbuje mnie namawiać na złożenie protestu, więc napiszę krótko. Nie zrobię tego, z sędziami się nie dyskutuje. Przyjmuję werdykt z pełną pokorą, ale chcę żebyście wiedzieli, że nie czuję się przegrany. Bardzo mocno liczę na rewanż i już dziś zwracam się z taką propozycją do Kacpra Meyny oraz Krystiana Każyszki. Do tego pojedynku przygotowywałem się bardzo rzetelnie i myślę, że sobotnia walka Wam to pokazała. Z całą pewnością emocji było co niemiara i wiem, że rewanż będzie jeszcze bardziej emocjonujący" - napisał Wach w oświadczeniu.

Karol Nawrocki spędził sobotni wieczór z synami. Męska rozrywka w ogniu kampanii! „To szczęśliwy dzień”

Mariusz Wach wylądował w szpitalu. Dopadła go róża, było blisko sepsy

Po walce Wach zdradził również, że kilka dni przed pojedynkiem dopadła go choroba.

"Myśleliśmy, że to tylko przeziębienie, ale dzień przed walką na mojej nodze pojawiła się spora zmiana na skórze. Przed samą walką noga zsiniała i bardzo spuchła, co z resztą było bardzo widoczne w ringu. Po walce zostałem skierowany na pogotowie i poddany diagnostyce. Okazało się, że mój organizm jest zakażony bakterią i czeka mnie teraz przymusowy odpoczynek i dłuższe leczenie. Nie piszę tego, żeby się usprawiedliwić, bo wchodząc do ringu nie miałem pojęcia, że coś złego się dzieje. Piszę to żebyście wiedzieli, że naprawdę zostawiłem całe serce w tej walce, ale jednak choroba miała wpływ na moje możliwości fizyczne. Tym bardziej dlatego pragnę tego rewanżu" - dodał.

Jak się dowiedzieliśmy choroba, która dopadła Wacha to róża - choroba skóry i tkanki podskórnej wywołana przez paciorkowce. Bakterie wnikają do organizmu przez uszkodzoną skórę lub błonę śluzową i powodują zapalenie, najczęściej na kończynach dolnych lub twarzy.

A tak wyglądała noga Wacha tuż przed walką z Meyną:

Mariusz Wach

i

Autor: archiwum prywatne Mariusza Wacha Mariusz Wach
Kacper Meyna po wygranej z Mariuszem Wachem
Polska na ucho
Jedną nogą w finale

Najnowsze