Gabriel Rosado_1_PUBL

i

Autor: GETTY IMAGES Gabriel Rosado

Gabriel Rosado specjalnie dla "SE": Gołota był moim idolem!

2019-03-12 12:52

W nocy z piątku na sobotę polskiego czasu w Filadelfii Maciej Sulęcki (30 l., 27-1, 11 k.o.) zmierzy się z Gabrielem Rosado (33 l., 24-11-1, 14 k.o.). Zwycięzca pojedynku będzie walczył o pas WBO wagi średniej (mistrzem jest Demetrius Andrade). Amerykański pięściarz jest przekonany, że to on będzie góra.

"Super Express": - Jak przebiegły przygotowania?

Gabriel Rosado: - Bardzo dobrze. Najpierw trenowałem w Filadelfii, ale popsuła się pogoda i przeniosłem się do Los Angeles. Trenowałem m.in. w Wild Card Gym, gdzie sparowałem z rosyjskimi pięściarzami. Na walkę z Sulęckim jestem gotowy już dziś.

- Nad czym najbardziej pracowałeś?

- Myślę, że w tym momencie kariery, w którym się znajduję, nie jestem już wiele zmienić czy poprawić. Skupiam się głównie na tym, by trenować mądrze. Muszę dobrze rozkładać siły, odpowiednio się regenerować, by zachowywać energię na walkę. Jestem świetnie przygotowany, obiecuję wam świetny pojedynek!

- Co wiesz o Maćku?

- Jest dobrym pięściarzem, a w ringu twardo idzie do przodu. W kwietniu ub. roku pokazał się z bardzo dobrej strony w walce z Danielem Jacobsem. Dał mu bardzo dobry, widowiskowy pojedynek. Fani lubią oglądać jego ringowe starcia, walczy bardzo mądrze.

- A co wiesz o polskim boksie ?

- Znam Andrzeja Gołotę, to mój ulubiony pięściarz wagi ciężkiej! Widziałem wiele jego walk na HBO.

- Dlaczego zostałeś pięściarzem?

- Zacząłem boksować jako nastolatek. Robiłem to dla przyjemności i wypełnienia czasu. Kiedy miałem 18 lat, zdałem sobie sprawę, że boks jest moją życiową szansą. Co prawda, moja ukochana mama miała inne plany co do mojej przyszłości, ale teraz zawsze mnie wspiera i motywuje. Tak samo jak moje dwie córki, które mobilizują mnie, bym zapewnił im lepsze życie.

- Jakie masz sportowe marzenia?

- Chcę zostać mistrzem świata, a potem trafić do galerii sław Hall of Fame. Jednym z kroków do spełnienia tych marzeń będzie zwycięstwo z Sulęckim. Nigdy wcześniej go nie spotkałem i myślę, że nie mamy sobie nic do powiedzenia. Każdy zna swoją wartość i wie po co wchodzi do ringu. Nie ukrywam też, że jestem podekscytowany walką w rodzinnej Filadelfii. 

Nie przegap!

Sulęcki - Rosado

Noc z piątku na sobotę

godz. 2, TVP 1 i TVP Sport

Najnowsze