Julia Szeremeta została pokochana przez polskich fanów. Młoda pięściarka z miejsca stała się ulubienicą kibiców przez wyjątkowy styl walki i niesamowity wynik osiągnięty w Paryżu. Po ponad trzydziestu latach przerwy Polska znów może cieszyć się z olimpijskiego medalu w boksie. Mimo porażki w finale, Szeremeta została przywitana w Polsce jak królowa. Niektórzy zagłębiali się w przeszłość pięściarki, która niedawno startowała w wyborach z list Konfederacji. Została o to zapytana przez Bogdana Rymanowskiego.
Julia Szeremeta o starcie w wyborach. Krótki komentarz
Podczas rozmowy w „Gościu Wydarzeń”, Szeremeta przyznała, że nie będzie brała udziału w kolejnych wyborach. Wszystko z powodu wielkich planów związanych ze sportem i startem w następnych igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku.
- Nie wystartuję w przyszłych wyborach. Skupiam się na sporcie. Mój cel numer jeden to przygotowania do Los Angeles w 2028 roku – przyznała wprost Szeremeta w Polsacie.
Pięściarka odniosła się także do tematu jej rywalki i kontrowersji z jej udziałem. - Wiedziałam, że była taka sytuacja. Ja skupiłam się na igrzyskach. To MKOl ma się wypowiedzieć, na pewno testy przeprowadzić (...). Ciężko mi powiedzieć, czy finał był do wygrania. Straciłam szybkość w walce. Moja przeciwniczka była bardzo niewygodna. Jej zaletą był także wzrost – dodała.
Julia Szeremeta pojawi się w studiu „Super Expressu” już w najbliższą niedzielę podczas specjalnej rozmowy z Andrzejem Kostyrą. Premiera wywiadu z wicemistrzynią olimpijską już w niedzielę o godzinie 18:00.