Dla Kliczki była to 14. obrona pasów czempiona WBO, WBA, IBF i IBO wagi ciężkiej.
Ukrainiec kontrolował przebieg pojedynku, wyprowadził 227 ciosów, z czego 116 doszło do celu (42 proc. skuteczności). Pianeta zadał 104 ciosy, w tym zaledwie... 24 celne
(23 proc.). - Francesco się dziś bardzo dużo nauczył. To była dla niego świetna lekcja. Kiedyś prawdopodobnie zostanie jeszcze mistrzem świata - stwierdził po walce Kliczko, który 31 sierpnia stoczy walkę z Aleksandrem Powietkinem (34 l.). Jeśli ten pokona 17 maja Andrzeja Wawrzyka (26 l.).