Różański pod koniec maja zeszłego roku pokonał Artura Szpilkę i wywalczył pas WBC International w nowej kategorii wagowej bridger. Co prawda aktualnie pięściarz z Rzeszowa jest drugi w rankingu, tuż za plecami Jewgienija Romanowa, ale po agresji wojsk Władimira Putina na Ukrainę zawodnicy z Rosji mają nie być wyznaczani do walk o tytuł i w efekcie to właśnie Polak ma się wkrótce zmierzyć z mistrzem Oscarem Rivasem.
Usyk opuścił Ukrainę przed rewanżem z Joshuą! Bracia Kliczko skomentowali jego decyzję, ważne słowa!
Kolumbijski dziennikarz Diego Saviola zdradził nawet na Twitterze, kiedy i gdzie miałoby dojść do starcia Różańskiego z Rivasem. Według jego informacji pojedynek o pas mistrza świata miałby się odbyć 13 sierpnia w Cali na mogącym pomieścić 30 tysięcy kibiców Estadio Olimpico Pascual Guerrero.
- Czekam cierpliwie na informacje do mojego promotora Andrzeja Wasilewskiego. Już raz mieliśmy zapytanie od obozu Rivasa, ale wtedy byłem tuż po zabiegu i nie było opcji, bym wyszedł do ringu. Teraz sytuacja jest inna. Od dwóch miesięcy jestem w mocnym treningu, waga też już zaczyna wyglądać jak należy, bo oscyluje w okolicach 107-108 kg. Za każdym razem powtarzam, że walka o pas WBC to moje marzenie z dzieciństwa i wierzę, że w końcu się spełni. Niech tylko będzie zielone światło! - powiedział nam kilka dni temu Różański.
Rivas wywalczył pas w nowej kategorii wagowej w październiku zeszłego roku, pokonując na punkty Ryana Rozickiego. Kolumbijczyk w tej walce jednak nie zachwycił.
- Uważam, że do tej pory walką życia Rivasa było starcie z Whyte'em, z Jenningsem też dobrze wypadł, ale z Rozickim było gorzej. Ja w walce z Oscarem nie stawiam się na straconej pozycji, wyjdę boksować i myślę, że będzie dobrze. Patrząc konkretnie na walkę z Rozickim, to trzeba będzie dobrze chodzić na nogach, do tego lewa ręka i to chyba najlepsza recepta. Jak Rivas wyprowadzał ciosy proste, to zazwyczaj trafiał, a głowa rywala mocno odskakiwała, z kolei ten amerykański boks, przyklejanie się i bicie po dołach już tak dobrze nie wyglądał - dodał Różański.