- Sam do siebie mam pretensje. Trener zrobił, to co miał zrobić. To ja spieprzyłem całą robotę - powiedział Włodarczyk, który w walce z Drozdem nie obronił mistrzowskiego pasa federacji WBC. Wcześniej ta sztuka udawała mu się siedmiokrotnie.
Krzysztof Włodarczyk PRZEGRAŁ, ale już myśli o rewanżu z Grigorijem Drozdem
- Teraz około miesiąca odpocznę. Później wracam na salę i układam sobie sprawy prywatne, które bardzo się poplątały. Może powinienem pójść do psychiatry? Na pewno damy radę - zapewnił "Diablo".
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail