Zimnoch póki co przygotowuje się do zaplanowanego na 18 sierpnia starcia z Mateuszem Malujdą, do którego dojdzie na gali w Międzyzdrojach. Ofertę walki z Pianetą, który w maju przegrał na punkty z Władimirem Kliczko, Zimnochowi złożył promotor Andrzej Wasilewski. Miałby do niej dojść 13 września we Frankfurcie. Wiadomo już, że w tym terminie obaj pięściarze się nie spotkają, ale jest szansa, że do ich starcia dojdzie nieco później.
- Odstęp pomiędzy dwoma walkami jest zbyt krótki, bo by przygotować się na takiego rywla jak Pianeta, Krzysiek potrzebuje pięć tygodni treningów. Dlatego ten termin w ogóle nie wchodzi w grę, a my złożyliśmy kontrofertę. Chcemy zaprosić Pianetę do Polski i doprowadzić do tej walki na gali w Wieliczce w październiku – mówi nam promotor Zimnocha, Tomasz Babiloński.
Krzysztof Zimnoch zmierzy się z Pianetą w Wieliczce?
Wczoraj wieczorem pojawiły się informacje, że Krzysztof Zimnoch może walczyć z byłym rywalem Władimira Kliczki - Francesco Pianetą. Do walki miałoby dojść 13 września we Frankfurcie, ale portal Gwizdek24 dowiedział się, że ten termin nie wchodzi w grę. Starcie polsko-włoskie mogłoby za to być walką wieczoru gali, która w październiku odbędzie się w kopalni soli w Wieliczce.