- Nigdy nie wezmę walki z jakimś "balasem", który potrafi się tylko pruć. Mój rywal powoduje u mnie niesamowite emocje sportowe. Walka z nim to dla mnie zaszczyt - mówi Różalski.
Kolega znanego zawodnika MMA był poszukiwany przez Interpol za MORDERSTWO!
"Super Express": - Dla ciebie liczy się więc tylko poziom sportowy, a nie kasa?
Marcin Różalski: - Zawsze tak było. Nigdy nie walczyłem z "balasem". Zawsze konfrontowałem się z dobrymi zawodnikami. Do każdego z nich niezależnie od tego, czy wygrałem, czy przegrałem, mam ogromny szacunek.
- Będziesz gotowy na sto procent? Wcześniej często walczyłeś z kontuzjami...
- Kondycję mam bardzo dobrą. Jaką mam siłę wiedzą ci, którzy ze mną walczą, doświadczenie ringowe mam bardzo duże. Prowadzę sportowy tryb życia, trzymam dietę. Nie żyję jak jakiś fleja.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail