Jeszcze kilka miesięcy temu ciężko było sobie wyobrazić, że mistrz KSW może zmierzyć się z Mariuszem Pudzianowskim, który nadal stawiał swoje pierwsze kroki w mieszanych sztukach walki. Wszystko zmieniło się na przestrzeni ostatnich tygodni. Karol Bedorf musiał leczyć kontuzję i nie pojawił się na ostatnich galach KSW, a były strongmen mocno skoczył w rankingu tej federacji.
Pudzianowski na łamach "Super Expressu" oficjalnie rzucił wyzwanie byłemu mistrzowi wagi ciężkiej. - Karol, najwyższa pora żeby nasze drogi wreszcie się skrzyżowały! - mówił "Pudzian". Bedorf w wywiadzie dla Polsatu Sport na słowa swojego rywala odpowiedział w bardziej dyplomatyczny sposób. - Walka z Mariuszem byłaby czysto sportowym spektaklem, pokazującym, w którym miejscu jest teraz "Pudzian". Na pewno warto byłoby coś takiego obejrzeć - powiedział Bedorf.
Właściciele KSW nie zwlekali z decyzją. Poinformowali, że rywalizacja Pudzianowskiego z Bedorfem dojdzie do skutku jeszcze w pierwszej połowie 2018 roku. Były mistrz w wadze ciężkiej został tym samym wycofany z karty walk na gali KSW 42 w Łodzi, która odbędzie się w marcu. Warto wspomnieć, że starcie z "Pudzianem" będzie dla Bedorfa pierwszą walką po kontuzji.
Post udostępniony przez KSW (@ksw_mma) Sty 18, 2018 o 9:14 PST
Zobacz również: Karol Bedorf: Ta walka pokaże, w którym miejscu jest Mariusz Pudzianowski [WIDEO]