Popyt na wydarzenia organizowane przez KSW jest ogromny. Świadczą o tym szczelnie wypełnione hale oraz tysiące widzów, którzy śledzą takie wydarzenia czy to przed telewizorami, czy za pośrednictwem internetu. Zorganizowanie dużych gal wymaga czasu, co powoduje, że w ciągu roku polska federacja MMA może pozwolić sobie na wyprodukowanie "tylko" kilku.
W planach właścicieli KSW, Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego jest pięć gal w ciągu 2018 roku, z czego jedna miałaby się odbyć poza granicami Polski. Włodarze organizacji mają pomysł, który mógłby szczelnie wypełnić kalendarz wydarzeń organizowanych przez KSW. Lewandowski na portalu sport.pl zdradza plan na utworzenie Ligi KSW.
Współwłaściciel federacji potwierdził, że rozmowy na ten temat trwają od dłuższego czasu. Prowadzone są one przede wszystkim z partnerem telewizyjnym, którym jest stacja Polsat. - Plan wstępny był taki, żeby to były dwa sezony. Każdy sezon to sześć odcinków, ja to tak nazywam, ale to będą gale, które miałyby być z tygodnia na tydzień. Czyli sześć gal w sześć tygodni - wyjaśnia szczegóły ligi Lewandowski.
Dzięki utworzeniu takiej ligi mniej doświadczeni zawodnicy mogliby pokazywać się szerszej publiczności, a ponadto walczyć o udział w głównych galach KSW. Federacja nie uzyskała na razie jasnej deklaracji od telewizji, dlatego projekt pozostaje w fazie budżetowania. Gdyby rozmowy zakończyły się sukcesem, pierwszy sezon ligi miałby miejsce na wiosnę, a drugi na przełomie jesieni i zimy tego roku.
Zobacz również: Karol Bedorf: Ta walka pokaże, w którym miejscu jest Mariusz Pudzianowski [WIDEO]