Marcin Najman, mimo zakończenia kariery sportowej, wciąż jest bardzo blisko środowiska sportów walki. Organizuje on gale MMA-VIP, ale wiele wskazuje również na to, że może ponownie wznowić swoją karierę, aby stoczyć kolejną pożegnalną walkę. „El Testosteron” dał się jednak poznać nie tylko jako sportowiec, ale i celebryta, który zabiera głos na wiele tematów, nie tylko sportowych. Teraz 42-latek postanowił skomentować informacje na temat powrotu do boksu Tomasza Adamka. Dwa lata starszy i zdecydowanie bardziej utytułowany „Góral” zamierza pożegnać się z polską publicznością, o czym więcej przeczytacie TUTAJ. Najman, który pozostaje w konflikcie z Adamkiem, nie omieszkał odnieść się do całej sprawy w niezwykle bolesny sposób dla swojego rywala.
Tomasz Adamek podjął ważną decyzję! To nie spodoba się jego żonie
Marcin Najman bezlitośnie drwi z Adamka. Kolejny konflikt wisi w powietrzu
Do przepychanek słownych między oboma bokserami doszło w 2020 roku. Adamek wyśmiewał umiejętności Najmana, z kolei „El Testosteron” twierdził, że pobożność, z której „Góral” jest znany, jest tylko na pokaz. Tomasz Adamek zapowiedział nawet, że w przypadku rywalizacji z Najmanem znokautowałby swojego rywala w… 5 sekund! Do tego wyznał, że postawiłby na to milion dolarów. Teraz szef MMA-VIP postanowił skrzętnie przypomnieć słowa „Górala” i prowokuje go do walki! - Ponoć powraca świętobliwy Tomasz Adamek. Czyżby miał dotrzymać słowa i położyć milion, że znokautuje mnie w 5 sekund? Tak deklarował! W MMA w 5 sekund to będzie co najwyżej w dosiadzie, albo w bocznej. Ale co ja tam wiem – napisał Marcin Najman. Czy Tomasz Adamek da się sprowokować? Niewykluczone, bo już wcześniej potrafił w ostrych słowach wypowiedzieć się na temat „El Testosterona”.
Zadyma na ważeniu przed KSW 63! Musieli interweniować szefowie organizacji