Marcin Najman zakpił z polskiego piłkarza. Przekręcił nazwisko i nazwał go "Gejewiczem"

Łukasz Gikiewicz, były zawodnik Śląska Wrocław, od pewnego czasu gra w Jordanii, choć w tym akurat momencie tylko trenuje, bo tamtejsza liga zatrzymała się ze względu na pandemię. Giki trenuje, a w wolnym czasie udziela wywiadów. W specjalnym łączeniu z Kanałem Sportowym rozmowa zeszła na temat Marcina Najmana. Gikiewicz, niewiele się zastanawiając, wypalił, że stanąłby do walki, bo Najman kosi duże pieniądze za występy, a tak naprawdę odklepuje porażkę jeszcze przed rozpoczęciem.

Piłkarz wyzywa Najmana. Ten szybko reaguje zadając konkretne pytanie

Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Najman umieścił w internecie nagranie, w którym zaczął od (złośliwego?) przekręcenia nazwiska piłkarza. - Słuchajcie, od rana zaczęliście mi przesyłać jakieś filmiki o programie na Kanale Sportowym, prowadzonym przez redaktora Michała Pola, w którym występuje jakiś gość... Myślałem, że to jakiś Gejewicz, Mati Borek kilka razy musiał mi powtarzać nazwisko tego piłkarza zanim zakodowałem, że to Gikiewicz. I pruje się ta pipka do mnie... No dobra, nie będę ubliżał, bo człowieka nie znam, ale ja byłem przekonany, że my najdalej do jutra się spotkamy! Skoro taki hardy, taki gotowy. A tu się okazuje, że ta pipka siedzi w Jordanii... - powiedział.

Najman obśmiał Gikiewicza na końcu, a zresztą zobaczcie sami...

Warto zauważyć, że to nie pierwszy przypadek, gdy dochodzi do utarczek między Najmanem a przedstawicielem świata futbolu. Już wcześniej iskrzyło między nim a Piotrem Świerczewskim, byłym reprezentantem Polski, który zdążył już spróbować swoich sił w sztukach walki. Pytanie na ile idea walki Najman - Gikiewicz realnie się rozwinie...

Marcin Najman w szałowych slipach tapla się w w wodzie. To musisz zobaczyć!