"Super Express": - A kto będzie jego trenerem?
Mariusz Kołodziej: - O tym zadecydujemy w zależności od tego, jak rozwiąże się sprawa Piotra Wilczewskiego.
- Nadal uważa pan, że aresztowanie Wacha, Łaszczyka oraz trenera Wilczewskiego w Polsce to prowokacja?
- Czas pokaże, czy to prowokacja ze strony nieprzychylnych, czy też tylko zbieg okoliczności. Opinia moja i mojego partnera Mariusza Grabowskiego jest jednoznaczna.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk: W 2015 dwie walki. Odzyskam pas mistrza świata! [WYWIAD]
- Po tych aferach z Wachem, ostatniej i wcześniejszej - dopingowej, macie dobre kontakty?
- Z Mariuszem zawsze były dobre kontakty, ponieważ trudno się z nim pokłócić. Inna sprawa to przypadkowi ludzie, którzy ciągle się kręcą wokół niego. Ale mam nadzieję, że wreszcie zrozumiał, kto naprawdę robi coś dla niego, a kto obiecuje gruszki na wierzbie. Te puste obietnice trzymały go poza ringiem przez dwa lata. Najwyższy czas wziąć się do roboty i nadrobić stracony czas.
- Do Ameryki na treningi chce wyjechać Artur Szpilka. To dobry pomysł?
- Dobry, ale... najlepsi bokserzy w jego wadze są w Europie. A przyjazd i treningi w USA mają sens tylko wtedy, jeśli Artur będzie miał zapewnione zaplecze mieszkaniowe i treningowe. Ameryka to nie Polska, gdzie dostajesz tygodniówkę i pełną opiekę tylko dlatego, że jesteś bokserem.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail