Mike Tyson pokazał w sobotni wieczór na gali w Staples Center w Los Angeles, że wciąż ma wiele sił i energii, aby walczyć w ringu. Starcie z Jonesem Jr. zakończyło się remisem, choć większość jest zdania, że to właśnie Tyson wygrał to starcie. Szczególnie widoczne po walce było to, jak bardzo zmęczony był Jones, gdy jego rywal lepiej zniósł jej trudy.
Choć to była tylko walka pokazowa, obaj byli bardzo zaangażowani, a wielu fanom spodobało się show jakie zobaczyli. Z tego powodu pojawia się coraz więcej dawnych mistrzów, którzy chcieliby wrócić do ringu. Jednym z nich jest Lennox Lewis, o czym informowaliśmy niedawno. Z kolei „Bestia” chciałaby rewanżu z jednym z bokserów, którego nigdy nie pokonał.
Mike Tyson chce po raz trzeci zmierzyć się z Holyfieldem
Trzecie starcie pomiędzy Mikiem Tysonem a Evanderem Holyfieldem z pewnością zapowiadałoby się bardzo ciekawe. W poprzednich dwóch walkach, które miały miejsce w 1996 oraz 1997 roku, górą był Holyfield. W pierwszej Mike Tyson przegrał przez techniczny nokaut, druga zaś przeszła do historii boksu, ponieważ „Żelazny Mike” został zdyskwalifikowany za odgryzienie Holyfieldowi kawałka ucha.
KONTROWERSYJNY werdykt walki Tyson - Jones Jr! Powrót legend boksu zakończony REMISEM
- Może Evander musi porozmawiać ze mną personalnie, bo za każdym razem, gdy moi partnerzy biznesowi prowadzą rozmowy z jego przedstawicielami, nie wychodzi nic dobrego. Dlatego nie wiem. Widzieliście, co zrobiliśmy ostatnio, jeżeli ci ludzie naprawdę dbają o dobrobyt Evandera, muszą zorganizować tę walkę – powiedział Mike Tyson cytowany przez „Boxing Scene”.
Warto wspomnieć, że Holyfield jest o 4 lata starszy od Tysona i ma obecnie 58 lat, ale ostatnią walkę stoczył on w 2011 roku, zaś „Bestia” (pomijając starcie z Jonesem Jr.) po raz ostatni w ringu wystąpił sześć lat wcześniej.