- Adamek wszedł do freaków i od razu widać, że go zepsuły. Poleciał mocno i nie pohamował się. Zrobił awanturę w samolocie i go wyrzucili. Widocznie ma głupie dowcipy, a pani stewardesa nie była przygotowana - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" trener, który był obecny na sobotniej gali FAME 21. - Rozmawiałem z zawodnikami, którzy znają Tomasza i wiedzą, że ma takie żarty, które w ich gronie są rozumiane, ale osoba obca może je odebrać jako atak albo coś nieprzyjemnego. Jeśli całą noc pił, to mogło mu się odkleić - dodał, po czym zasugerował freak-fightowej federacji starcie z jego podopiecznym - Michałem Pasternakiem (40 l.).
Mateusz Borek bardzo szczerze o wyrzuceniu Tomasza Adamka z samolotu! Stanowcze oświadczenie
Tomasz Adamek zawalczy w FAME z... Szymonem Kołeckim?!
- Teraz prawdziwy sportowiec, Michał Pasternak, musi się zmierzyć z mistrzem świata, który nie radzi sobie i musi popić, a później robi awanturę w samolocie. "Pasta" ma zimną głowę, trenuje, nie pije alkoholu. Adamek by się bał po tej walce lecieć samolotem i odpłynąłby okrętem - zapowiedział mocno Okniński, który trenuje też wracającego do treningów Szymona Kołeckiego (43 l.).
- Może dojdzie do walki Kołecki – Adamek, jeśli przestraszy się Pasternaka. Pomyśli sobie, że Szymon ostatnio nie trenował dwa lata, to może z nim da radę. To byłyby prawdziwe grzmoty. Wtedy nie opuściłby Polski okrętem ani samolotem tylko autem pogrzebowym - zakończył w swoim stylu założyciel Akademii Sportów Walki Wilanów.