Różański sięgnął po pas WBC wagi bridger w kwietniu, demolując już w 1. rundzie Alena Babicia. Teraz rzeszowianin szykuje się do pierwszej obrony, która ma mieć miejsce w styczniu lub lutym w Arabii Saudyjskiej. Jego rywalem będzie Badou Jack, który chce zapolować na tytuł w czwartej kategorii wagowej. Wcześniej był mistrzem w wagach super średniej, półciężkiej i junior ciężkiej.
Różański o walce Masternaka: Prędzej Mateusz zaskoczy Billama-Smitha niż Billam-Smith Mateusza
Zanim jednak Różański wyjdzie do ringu to wcześniej, bo już 10 grudnia, o tytuł mistrza świata powalczy Mateusz Masternak. Różański nie ma złudzeń, że "Master" może wyjść z tego starcia zwycięsko.
- Dla mnie na pewno lepszą opcją jest Billam-Smith niż Opetaia i to że Mateusz zrezygnował z obowiązkowej walki o pas IBF i wybrał pas WBO było dobrym posunięciem. Jest po prostu większa szansa na zwycięstwo. Trzeba jednak pamiętać, że walka odbędzie się w Anglii. Mimo to Mateusz jest na tyle doświadczonym pięściarzem, stoczył mnóstwo walk, widział dużo więcej w ringu niż Billam-Smith więc myślę, że prędzej Mateusz zaskoczy Billama-Smitha niż Billam-Smith Mateusza. Nie wiem jak zakończy się walka, bo pewnie ciężko będzie punktowo wygrać na terenie rywala, ale wydaje mi się, że Mateusz musi być na tyle zmotywowany, że jak zobaczy, że trafił, to będzie trzeba postawić wszystko na jedną kartę i pójść za ciosem - powiedział nam Różański.