Andrzej Gołota w ostatnich miesiącach jest uwielbianym przez fanów bohaterem mediów społecznościowych. Jednak były pięściarz sam nie wchodzi w interakcje z internautami. "Andrew" nie prowadzi profili w sieci. O nowościach z jego życia dowiadujemy się za pośrednictwem żony wybitnego sportowca. To właśnie Mariola Gołota regularnie wrzuca zdjęcia swojego męża na Instagrama i opisuje, co robił były sportowiec. Dla fanów to nie lada gratka. Żyjący na stałe w Stanach Zjednoczonych Gołota zapewne nie wzbudzałby takiego zainteresowania, gdyby nie wspomniane fotki wrzucane do sieci przez jego wybrankę serca. Ostatnie zdjęcie, na którym znalazł się były as boksu, pokazuje, że w połowie kwietnia wybrał się na bardzo nietypową wyprawę.
Andrzej Gołota zaszalał w kwietniu... na nartach
Miliony Polaków po okresie zimowym stęskniły się za wiosną i ciepłymi dniami. Rodacy mają już dość zimnych wieczorów i marzą o nieustannym słońcu w przyjemniej temperaturze. Andrzej Gołota wydaje się być wyjątkiem w tej sytuacji. W zasadzie w połowie kwietnia wybrał się na narty, a zdjęciem spod stoku pochwaliła się jego żona - Mariola Gołota.
Na fotce "Andrew" pozuje w chwili przerwy od narciarskiego szaleństwa. Przy stoliku siedzi wraz z grupą mężczyzn. Z opisu zamieszczonego przez żonę byłego sportowca wynika, że część znajomych poznała się dzięki szusowaniu. "Świetny czas z nowymi i starymi przyjaciółmi" - czytamy na Instagramie.
Mariola Gołota opisała, jak wyglądał wyjazd męża
W komentarzach wielu fanów chciało dowiedzieć się więcej niż widać było na zdjęciu. Mariola Gołota chętnie odpowiadała na pytania związane z narciarskim wypadem. Wybranka serca Andrzeja Gołoty potwierdziła m.in., że fotka została wykonana w okolicy Keystone. Inny z obserwujących był ciekawy czy obecni na zdjęciu mężczyźni również są byłymi sportowcami. "To wszyscy umiarkowani sportowcy" - odpisała Mariola Gołota.