Msza święta została odprawiona w warszawskiej Katedrze Polowej Wojska Polskiego, a ceremonia pogrzebowa miała miejsce na cmentarzu Powązki Wojskowe. Dwukrotnego medalistę olimpijskiego oraz wicemistrza Europy pożegnali najbliżsi z synami Marcinem i Robertem na czele oraz wielu znajomych Gortata po fachu. W stolicy nie zabrakło m.in. Mateusza Masternaka, Piotra Wilczewskiego, Zbigniewa Raubo, Krzysztofa Kosedowskiego czy Dariusza Michalczewskiego.
Dariusz Michalczewski składa kondolencje Marcinowi Gortatowi
Ten ostatni już po złożeniu urny z prochami Gortata do grobu złożył kondolencje najbliższej rodzinie zmarłego pięściarza. Najdłużej i najczulej wyściskał się z Marcinem, byłym koszykarzem reprezentacji Polski i ligi NBA. Panowie wymienili kilka słów, a po wszystkim Marcin był wyraźnie wzruszony. Zresztą łez nie brakowało i wcześniej, gdy synowie w kościele żegnali ojca krótkimi przemowami.
Rodzinie i najbliższym Janusza Gortata raz jeszcze składamy najserdeczniejsze kondolencje.