Okolie straszy Cieślaka przed walką o pas mistrza świata! Chce go znokautować jak Wilder Szpilkę

"Super Expres": - Pokonał pan już czterech Polaków.

Lawrence Okolie: - I to może być atut Cieślaka. Pewnie wymieniają się informacjami i doradzają mu, czego ma unikać w walce ze mną. Michał ze wszystkich Polaków, z którymi walczyłem, jest najwyższy i ma za sobą w ostatnim czasie najtrudniejsze pojedynki. Krzysztof Głowacki przebijał go doświadczeniem, ale Cieślak jest młodszy i bardzo ambitny. Ja lubię ich wszystkich, ale będę chciał znokautować Michała równie szybko jak pozostałych jego rodaków. On mówi, że jest najtwardszy, ale udowodnię mu, że niczym się od nich nie różni.

Artur Szpilka szczerze o MMA. Chce wyjaśnić kilka konfliktów [TYLKO U NAS]

- Dla Cieślaka to będzie arcytrudny pojedynek, ale i dla pana prawdopodobnie największe wyzwanie w karierze.

- Cieślak świetnie pracuje na nogach, jest silny, mocny fizycznie i być może lepszy pięściarsko ode mnie. Jednak i ja mam swoje atuty, które sprawią, że go znokautuję. Pamiętasz walkę Wildera ze Szpilką? Szpilka boksował, ale Wilder namierzył go jednym znakomitym ciosem i było po wszystkim. Jak tak samo położę Cieślaka do snu.

- Macie za sobą pierwsze spotkanie twarzą w twarz. Co pan dostrzegł w oczach Cieślaka?

- Chciał być groźny, nie wyglądał na przestraszonego gościa, zachował się jak prawdziwy mężczyzna przed walką. To jednak nic nie znaczy, dopiero w ringu przekonam się, jak zareaguję na jego cios, a on na mój. Mogę zdradzić, że Cieślak jest teraz jedyną osobą, która jest w mojej głowie. Oglądam jego wywiady i choć nic z nich nie rozumiem, to dzięki temu lepiej go poznaję. Mam też jego plakat w pokoju, prześledziłem również jego wszystkie walki. Jestem gotowy!

Wstrząsająca historia! Świetny pięściarz żyje w skrajnej nędzy, ta reakcja chwyta za serce [WIDEO]

- Chciałby pan na koniec powiedzieć coś kibicom w Polsce?

- Pewnie. Domyślam się, że ludzie w Polsce uważają, że Cieślak zwycięży, ale to lepiej dla widowiska. To ja będę górą, jednak po wygranej chciałbym na kilka dni wpaść do Polski. Chciałbym spróbować waszych potraw, zobaczyć wasze zabytki, chciałbym także spotkać się z byłymi przeciwnikami - z Igorem Jakubowskim, Nikodemem Jeżewskim, Głowackim i także Cieślakiem. Kocham boks, chcę Michała znokautować, ale potem możemy się przecież zobaczyć i miło pogawędzić.

Zaskakujący zakład Salety z Kostyrą. Przegrany miał czyścić... [KOLOSEUM]