- Z pełną świadomością podjąłem decyzję o odejściu z boksu. W tym sporcie dawałem z siebie wszystko i niczego nie żałuję, żadnej walki. Jestem dumny, że stoczyłem tyle walk i zapewniam, że nadal będę trenował boks, tak jak to czyniłem od 17. roku życia. Będę też służył poradą i doświadczeniem młodym pięściarzom - ogłosił Wolak i zaznaczył, że nie będzie przez jakiś czas udzielał wywiadów.
Przed swoją ostatnią walką Wolak zdradził "Super Expressowi", że wybiera się z żoną na rejs statkiem po malowniczych wyspach.