Gołota, Szpilka, Korzeniowski, Saleta. Zaroiło się od vipów na inauguracji Polskiej Ligi Boksu

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express

Zaroiło się od vipów

Pięść Andrzeja Gołoty nadal robi piorunujące wrażenie. Jest jak wielki bochen chleba! Legenda pojawiła się w Warszawie na wielkim święcie boksu

2025-03-16 14:39

Po ponad 20 latach przerwy reaktywowano Polską Ligę Boksu. W Warszawie na inauguracyjnym meczu Legii z Imperium Boxing Wałbrzych pojawiło się wiele gwiazd pięściarstwa, na czele z byłymi gwiazdami stołecznej drużynie. W tym gronie nie zabrakło Andrzeja Gołoty.

Warszawianie są jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w lidze i w 1. kolejce tylko to potwierdzili. Legia z dziewięciu pojedynków wygrała aż siedem, pokonując ostatecznie gości z Wałbrzycha 14:4. Triumf gospodarzy oklaskiwał komplet kibiców, a w hali OSiR Bemowo pojawiło się także wielu znamienitych gości.

Wśród nich były przede wszystkim legendy Legii sprzed lat, na czele z Krzysztofem Kosedowskim i Andrzejem Gołotą. Gołota właśnie w barwach warszawskiego klubu cztery lata z rzędu sięgał po mistrzostwo Polski (1987-1990).

Andrzej Gołota rozchwytywany na meczu Legia Warszawa - Imperium Boxing Wałbrzych

- Nie byłoby sukcesów na arenie międzynarodowej moich czy moich kolegów, gdyby nie liga. Wierzę, że teraz będzie podobnie, ale na to potrzeba czasu. To jest długi proces, trzeba cierpliwości i oby tej cierpliwości starczyło wszystkim tym, którzy stoją za powrotem do żywych tych rozgrywek - powiedział nam Kosedowski, brązowy medalista igrzysk olimpijskich i wicemistrz Europy.

Choć w sobotę na warszawskim Bemowie gwiazd nie brakowało, to jednak największe zainteresowanie wzbudzał Gołota. "Endrju" zrobił sobie z fanami dziesiątki zdjęć i jako jeden z ostatnich opuścił halę. Fotki z legendą nie odmówił sobie też m.in. Mariusz Grabowski, czyli szef Gromdy. I właśnie na tym zdjęciu najlepiej widać, że pięść Gołoty nadal robi piorunujące wrażenie. Zresztą przekonajcie się sami, przeglądając naszą galerię z meczu Legia - Imperium.

Najnowsze