Rodriguez zapewnia, że wybierze najbardziej intratną ze wszystkich ofert, jakie otrzyma w najbliższym czasie. W dywizji z limitem wynoszącym 154 funty (ok. 69,9 kg) występuje wielu pięściarzy ze znanymi nazwiskami, ale Rodriguez nie kryje, że najbardziej interesuje go "Canelo" Alvarez.
- Chciałbym z nim walczyć. To silny dzieciak, bardzo twardy, ale ja lubię wyzwania. Pojedynek z nim sprawiłby, że dam z siebie wszystko i przygotuję się na sto procent.W walce z Canelo pokazałbym kibicom to, czego jeszcze nie widzieli, czyli najlepszego Delvina Rodrigueza. Nie chcę wracać do miejsca, w którym znajdowałem się do tej pory. Ciężko pracowałem, żeby znaleźć się w czołówce. Interesują mnie wielkie walki i wielkie nazwiska - deklaruje Rodriguez.
Przeczytaj koniecznie: Transfery. Bartosz Salamon o krok od Sportingu Lizbona?
W sobotnim pojedynku z Wolakiem, rozegranym w słynnej nowojorskiej hali Madison Square Garden, Dominikańczyk wygrał wysoko na punkty. Po tej potyczce polski pięściarz ogłosił zakończenie kariery w wieku 30 lat.
Pogromca Wolaka - Delvin Rodriguez celuje w pas WBC
Kilka dni po imponującym zwycięstwie nad Pawłem Wolakiem, Delvin Rodriguez snuje plany podboju dywizji junior średniej. Na jego celowniku znalazł się młody meksykański mistrz federacji WBC Saul Alvarez. - Pierwsza walka z Wolakiem otworzyła mi drzwi do wielkiego boksu (w rozegranym w lipcu pojedynku z polskim "Wściekłym Bykiem" padł remis - przyp. red.).. Teraz przez nie przeszedłem. Dzieje się wiele dobrego, a mój menedżer i promotor pracują nad zorganizowaniem następnego dużego pojedynku - oświadczył 31-letni bokser z Dominikany.