Różański w maju pokonał w 1. rundzie Artura Szpilkę i zgarnął pas WBC International w dopiero co raczkującej nowej kategorii wagowej bridger. Pierwszego mistrza tej dywizji poznaliśmy 22 października - został nim Oscar Rivas, który okazał się lepszy od Ryana Rozickiego.
Po wspomnianej konwencji na pierwsze miejsce wskoczył Rosjanin Jewgienij Romanow, a tuż za jego plecami znalazł się Różański. Teoretycznie panujący mistrz w kolejnej walce powinien zmierzyć się z Romanowem, a w następnej z pięściarzem z Rzeszowa.
Głowacki wróci na ring w grudniu! "Nie chcę walk z kelnerami" [TYLKO U NAS]
Promotor Różańskiego Andrzej Wasilewski zdradził jednak w rozmowie z portalem ringpolska.pl, że plany mogą ulec zmianie, a Polaka może czekać jeszcze jeden pojedynek przed potyczką o mistrzowski pas. I to bardzo trudny pojedynek!
- Jeśli okaże się, że musi się odbyć eliminator, to usiądziemy i zobaczymy, jaka będzie oferta. Następny w rankingu jest Alen Babić, zresztą wstępne zapytanie do nas już było, ale poczekajmy chwilę, bo tych rozmów jest mnóstwo, a z większości nic nie wynika - powiedział Wasilewski.
Co prawda Babić stoczył dotychczas tylko dziewięć pojedynków (wszystkie wygrał), ale wielu ekspertów przewiduje mu duże sukcesy. Bez dwóch zdań to byłoby najtrudniejsze wyzwanie w dotychczasowej karierze Różańskiego.
Stanowczy komentarz sędziego walki Don Kasjo - Wrzosek. Komentuje kontrowersje | KOLOSEUM