Tyson Fury to jedna z najbarwniejszych postaci w świecie boksu ostatnich lat. Mistrz ma ogromny talent do boksowania, co pokazuje podczas każdego pojedynku, ale w jego życiu nie brakowało bardzo ciężkich chwil, w których musiał walczyć z depresją i uzależnieniem. Fury jest przykładem na to, że da się wyjść nawet z najgłębszego dołka i sięgać po marzenia.
Usyk bez ogródek o walce Fury - Wilder. Mówi o bardzo niskim poziomie!
Tyson Fury zakończy karierę? Padły wymowne słowa
Brytyjczyk publiczność kolejny raz zachwycił podczas niedawnej walki w Las Vegas. W miniony weekend doszło już do trzeciego starcia Fury'ego z Wilderem. I po raz trzeci był to pojedynek niebywale ekscytujący. Wszystkie 11 rund trzymało w ogromnym napięciu. Oglądaliśmy niesamowite wymiany ciosów, kilka nokdaunów i w końcu efektowny nokaut.
Wyciekły przerażające fakty o Adamie Kownackim. Aż ciarki przechodzą po plecach, fatalna diagnoza
Tyson Fury we wspomnianej 11. rundzie posłał Wildera na deski, a Amerykanin nie był już w stanie się podnieść. Tym samym reprezentant Wielkiej Brytanii obronił pas federacji WBC w kategorii ciężkiej i kibice ze zniecierpliwieniem wyczekują kolejnego pojedynku mistrza. Ten postanowił wlać w serca fanów nutkę niepewności.
Zaskakujące słowa Fury'ego. Zbliża się koniec kariery?
Pięściarz wyjawił, że w najbliższym czasie oderwie się od boksu. - Co będę teraz robił? Wracam do korzeni. Będę wyrzucał śmieci, zawoził dzieci do szkoły, pracował w domu i ogrodzie. Normalne rzeczy. Zrobię sobie miesiąc przerwy i będę się cieszył życiem - powiedział Brytyjczyk. Wcześniej zaznaczył natomiast, że nie wie, czy musi jeszcze walczyć.
- Została mi jeszcze jedna walka w kontrakcie z grupą Top Rank i telewizją ESPN. Zobaczymy, kto będzie rywalem. Teraz jednak nie myślę o boksie. Nie wiem, czy muszę jeszcze walczyć. Nie wiem, co przyniesie przyszłość - wyjawił. Taka wypowiedź na pewno zaniepokoiła wielu fanów, bo popisy Fury'ego w ringu można oglądać godzinami.