"Super Express": - Stawiałeś na Biwoła i się nie pomyliłeś.
Maciej Sulęcki: - Porażka Canelo to sensacja, ale tylko PR-owa, a nie sportowa. Każdy, kto się zna na boksie wiedział, że Biwoł to kawał zawodnika, który lewą ręką potrafi wszystko. I to właśnie tą lewą ręką rozmontował Canelo. Do tego znakomita częstotliwość boksowania oraz kapitalna mądrość i inteligencja w ringu. Alvarez urwał góra dwie rundy. Ta walka mocno zmęczyła Canelo, teraz będzie długo odpoczywał. Z kolei Biwoł wyglądał tak, jakby stoczył jakiś sparing, a nie walkę o pas.
- Przewaga w ringu była miażdżąca, ale sędziowie i tak o mały włos nie wypunktowali remisu.
- Punktacja każdego z sędziów 115-113 to nieporozumienie. Przekręt był blisko. Zresztą wielu ekspertów i dziennikarzy z USA też widziało równą walkę. Nie wiem jakim cudem, przecież Biwoł kompletnie zdominował Canelo. Ale Amerykanie inaczej patrzą na boks, są bardzo stronniczy. Dla nich ich rodacy, Meksykanie czy w ogóle Latynosi to guru, reszta nie istnieje. Nie cenią europejskiego boksu, a już na pewno nie cenią na tle swoich. Ludzie boksu powinni się mocno zastanowić po tym sędziowaniu, ale Canelo zarabia miliony, promotorzy i wszyscy dookoła także, więc niestety to się raczej nic nie zmieni. Taki to jest sport.
- Canelo przegrał, to kto teraz jest królem boksu bez podziału na kategorie wagowe?
- Usyk. To jak zniszczył Joshuę, to było coś wielkiego. On mu zabrał duszę, był jak dementorzy z Harry'ego Pottera. Do tego droga Ukraińca na szczyt jest imponująca, on przecież wszystkie najważniejsze zwycięstwa odniósł na terenie wroga.
- Wierzysz, że Tyson Fury wróci z emerytury i dojdzie do walki z Usykiem o wszystkie pasy w królewskiej wadze ciężkiej?
- Tyson kończył karierę już kilka razy (śmiech). On ma zbyt potężne ego, by odejść i słuchać, że to Usyk jest królem boksu, że to on jest najlepszy. Stawiam, że kolejny raz wróci i dojdzie do tego pojedynku. Na dziś delikatnie postawiłbym na Fury'ego, ale Usyk już w starciu z Joshuą udowodnił, że gabaryty to nie wszystko. Jedno jest pewne - to byłaby zaj***sta walka!
Mistrz świata z uznaniem o Polaku! Mówi o dużym niebezpieczeństwie w ringu