- Szkoda mi, że tak wyglądało jego pożegnanie, ta walka z Saletą. Był wolny, widać, że ciężkie walki w przeszłości zrobiły swoje. Już nigdy nie zrealizuje swojego marzenia o zostaniu mistrzem świata - powiedział "Góral" w rozmowie z "Faktem".
Choć Gołota oficjalnie wciąż nie potwierdził zakończenia kariery, to Adamek jest pewien, że to tylko kwestia czasu. Pięściarz wykluczył też możliwość stoczenia kolejnego pojedynku z "Andrew", gdyby została mu złożona taka propozycja.
- Andrzej nie nadaje się do boksu. Na pewno nie będzie też rewanżu ze mną - uciął krótko pięściarz z Żywca.