Tyson Fury postanowił powiedzieć wprost o Tomaszu Adamku! Na konferencji prasowej przed walką z Oleksandrem Usykiem bokser powiedział wprost, co czeka boksera z Ukrainy. Za przykład Fury przytoczył... Tomasza Adamka. Takiej wypowiedzi nie mógł się spodziewać nikt!
Tyson Fury powiedział o Tomaszu Adamku! Wszystko przed walką z Usykiem
Fury w trakcie konferencji prasowej powiedział o pięściarzach wagi junior ciężkiej, takich jak Usyk, którzy próbowali swoich sił w wyższych kategoriach i odnosili porażki. Jak twierdzi pięśćiarz, wielu gwiazdorów, wchodząc do wagi ciężkiej, okazało się po prostu nie mieć dobrych warunków do mocnych starć.
- Gdy go pokonam, to proszę, nie mówcie, że Usyk jest g**niany, bo tak nie jest (...) Nawet największy zawodnik wagi junior ciężkiej, jaki kiedykolwiek żył, czyli Evander Holyfield, gdy spotkał się z największymi: Riddickiem Bowe i Lennoxem Lewisem, to okazywał się za mały (...) Można pokonać przeciętnych, niezłych bokserów, ale nie można najbardziej elitarnych, bo rozmiar ma znaczenie i nie bez powodu mamy kategorie wagowe. I wtedy Usyk okaże się za mały, gdy się ze mną zmierzy. - mówi Fury.
W trakcie wymieniania przykładów pięściarzy, którzy nie poradzili sobie w wadze ciężkiej, Fury powiedział wprost o Adamku. Jak mówi pięściarz, to co z polskim bokserem stanie się z ukraińskim mistrzem.
- Tomasz Adamek. Był dobry w wadze półciężkiej. Był dobry w junior ciężkiej i pokonał kilku zawodników w wadze ciężkiej. Dotarł do walk z dużymi chłopcami i został pobity. To samo stanie się z Ołeksandrem - mówił Tyson Fury.