- Z kim mógłbyś walczyć?
Tomasz Adamek: - Na przykład z Chrisem Arreolą. Wiem, że chciał rewanżu po tym, jak ze mną przegrał. Byłbym niepoważny, gdyby nie wziął takiej oferty. Mam 37 lat i na wagę ciężką nie jestem jeszcze taki stary (śmiech). A jeśli walczyć, to tylko w telewizji HBO, bo tylko ta stacja płaci duże pieniądze.
Ian Thorpe poważnie chory. Pływak trafił na intensywną terapię
- Zmierzyłbyś się z Arturem Szpilką?
- Co taka walka da? Jeśli walczyć, to tylko z kimś ze ścisłej czołówki światowego rankingu. Artur jest młody, musi ciężko popracować, bo gdy przegra jeszcze ze dwie walki, to może być po jego karierze.
- A "Diablo" Włodarczyk?
- To miły, sympatyczny facet. Takie walki też jednak nic nie dają. Powalczę, ale raczej nie z nimi. Pogłoski o końcu mojej kariery są nieprawdziwe. Jeszcze was zaskoczę!