Tyson Fury od wielu lat należy do światowej czołówki w pięściarstwie. Gdyby nie problemy z używkami i depresja niewykluczone, że od dawna panowałby w wadze ciężkiej. Ale niedawno Brytyjczyk odebrał to, co do niego należało i znów zachwyca swoimi umiejętnościami w ringu. Udowodnił to kolejny raz podczas sobotniej walki z Dillianem Whytem.
Fury - Whyte: Nokaut WIDEO. Potężny podbródkowy Fury'ego ściął z nóg Whyte'a
Astronomiczna kwota dla Furyego. Niewyobrażalna suma
Aktualny mistrz świata federacji WBC był zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Whyte dysponuje jednak ogromną siłą i tak naprawdę o wszystkim mógł zadecydować jeden cios. I tak się faktycznie stało. Ale nie wyprowadził go pretendent, ale Tyson Fury. Mistrz w szóstej rundzie trafił przeciwnika potężnym prawym podbródkowym.
Krwawa rzeźnia na gali KSW 69! Paskudne rozcięcie na głowie Pawlaka, krew lała się strumieniami
Miliony dla Furyego. Kwota, która zwala z nóg
Whyte niemal natychmiast wylądował na deskach i choć zdołał wstać, jego krok był niebywale chwiejny i miał problem z utrzymaniem równowagi. Dlatego też sędzia ringowy nie dopuścił Brytyjczyka do walki i Fury mógł cieszyć się ze skutecznej obrony pasa. Mistrz już wcześniej wiedział, że za tę walkę dostanie kosmiczne wynagrodzenie.
Wartość rynkowa Furyego jest kolosalna, co widać również po premii jaką zgarnął. Według informacji podanych przez "Manchester Evening News" konto reprezentanta Wielkiej Brytanii zasili aż 25 milionów funtów. W przeliczeniu na złotówki daje to astronomiczną kwotę 138 milionów. Sprawia to, że Fury jest jednym z najlepiej opłacanych sportowców na świecie.