Wojownik z Łodzi debiutował na UFC w maju zeszłego roku i przegrał z Peterem Sobottą. Wydawało się wówczas, że organizacja szybko rozwiązująca kontrakty z przegrywającymi może podziękować Polakowi. Pawlak wygrał jednak w Krakowie i w sobotę skrzyżuje rękawice z Edwardsem.
Paweł Pawlak: Na UFC w Glasgow zarobię łatwe pieniądze
- Edwards jest szybki i dobrze bije się w stójce. Dlatego jeśli nadarzy się okazja, będę próbował sprowadzić go do parteru. Jeśli narzucę swoje tempo, mogę go skończyć w pierwszej rundzie - zapowiada Polak. - Ed- wards lansuje się w internecie i twierdzi, że zarobi na mnie łatwe pieniądze. Więc zaskoczę go. Będzie zdziwiony, i to ja łatwo zarobię na walce z nim - uśmiecha się Pawlak.
Drugi z Polaków - Daniel Omielańczuk (33 l., 16-5) - zmierzy się z Amerykaninem Chrisem De La Rochą (36 l., 4-0). Omielańczuk dla UFC walczy po raz czwarty, ale przegrał dwa poprzednie starcia.
- Jeśli nie zwyciężę po raz trzeci z rzędu, to nie mam czego szukać w UFC - nie ukrywa.