Floyd Mayweather – tak jak obiecywał – zwyciężył przed czasem, w 65. sekundzie 10. rundy. Wygrał na kartach punktowych wszystkie rundy, z wyjątkiem pierwszej. Ale było widać, że jest zardzewiały i z wieku (prawie 41 lat) i z bezczynności (nie walczył prawie 2 lata). To nie ten wspaniały FLM z walk z Oscarem De La Hoyą, Castillo, Canelo Alvarezem, Rickym Hattonem czy Diego Corallesem. Dobrze że Mayweather ogłosił, że to była jego ostatnia walka. Jak mówił „wybrał właściwego partnera na ostatni taniec”. Pod tym względem w zupełności się z nim zgadzam.
Floyd Mayweather Jr. w niedzielę nad ranem polskiego czasu znokautował legendę MMA Conora McGregora (Fot. AP)
McGregor obiecywał gruszki na wierzbie, rzucał kilka terminów znokautowania Mayweathera, ale oczywiście żadnego nie dotrzymał. Nie można jednak powiedzieć, że się skompromitował. Wyprowadził nawet więcej ciosów niż Mayweather (430 przy 320 FLM), ale w ciosach celnych była już zdecydowana przewaga Mayweathera (170:111) Czapki z głów przed Conorem, że wytrzymał tak długo z Mayweatherem i ani razu nie padł na deski. Duża w tym zasługa sędziego ringowego Roberta Byrda, który przerwał masakrę zanim Irlandczyk udał się na randkę z deskami.
Conor McGregor walczył dzielnie, ale z Mayweatherem nie miał szans (Fot. EastNews)
Wygrywając z McGregorem Mayweather pobił historyczny rekord Rocky’ego Marciano, który zakończył karierę z bilansem 49:0. Mayweather ma teraz bilans 50:0. Ale – tak jak syn Marciano – mam olbrzymie wątpliwości czy zaliczyć mu to zwycięstwo. Formalnie tak. Ale… wygrał z debiutantem. Nie przystoi ze sportowego punktu widzenia. Ale kto dzisiaj przejmuje się sportowym punktem widzenia, liczy się finansowy.
Ci dwaj panowie za bezpośrednie starcie otrzymali ogromne pieniądze (Fot. EastNews)
McGregor ma zagwarantowane za galę w Las Vegas 30 milionów dolarów, Mayweather – 100 mln. Ale po podliczeniu wszystkich przychodów (szczególnie z PPV) ich zarobki powinny dojść do 100 milionów (MG) i 250 milionów (FMJ). A to oznacza, że Mayweather jako trzeci w dziejach sportu (po Michaealu Jordanie i Tigerze Woodsie) przekroczy granicę miliarda dolarów zarobku.
Bogactwa Mayweatherowi może zazdrościć niemal każdy (Fot. Instagram)
Ale mogę przyjąć zakład o dobre wino, że Money Floyd – jeśli pożyje jeszcze ze 20 lat, czego mu życzę - skończy jako bankrut. Tak jak Mike Tyson, który też zarabiał fortunę, ale wydawał pieniądze tak nierozsądnie, że splajtował. Mayweather jest od niego jeszcze gorszy. Kupił więcej luksusowych aut niż Żelazny Mike (już ponad 100), zafundował sobie większy pałac w Las Vegas (2 tys metrów kwadratowych, 5 sypialni, 7 łazienek ), rozdał więcej Rolexów niż Mike, jak wchodził do jubilera to kupował z biżuterię na kilogram. Jest łysy a 3 razy w tygodniu (w poniedziałki, środy i piątki) jeździ do fryzjerki Jackie Starr, która zdradziła że za każdą wizytę płaci po tysiąc dolarów.
Na razie Mayweather nie wygląda jakby miał zbankrutować, ale w przyszłości jest to możliwe (Fot. Instagram)
Tyson po bankructwie przyjeżdżał do Polski reklamować napój energetyczny. Obstawiam, że za kilkanaście lat Mayweather też będzie przyjeżdżał do Polski dorabiać, reklamując wczasy na naszym pięknym wybrzeżu. Nazwisko ma dobre - Mayweather. „Majowa pogoda najlepsza jest na polskim wybrzeżu”.
Inne odcinki VIDEOBLOGÓW Andrzeja Kostyry TUTAJ
Komentarze Floyda Mayweathera i Conora McGregora po walce w Las Vegas
MEMY po walce Floyd Mayweather vs Conor McGregor