WALKA ADAMEK vs KLICZKO. Andrzej Gmitruk, wieloletni trener Tomasza Adamka: Tomek pokona Kliczkę

2011-09-08 8:27

Przez 10 lat Andrzej Gmitruk (60 l.) prowadził Tomasza Adamka (35 l.) przez zawodowe ringi, od pierwszej walki w 1999 roku z Khumalo, do starcia z Arreolą w kwietniu 2010. Po tym pojedynku ich drogi się rozeszły, ale Gmitruk wciąż trzyma kciuki za "Górala" i wierzy, że dzisiaj pokona Kliczkę i zdobędzie mistrzostwo świata wagi ciężkiej.




>>>Wszystko o walce Adamek - Kliczko

- Stawiam na wygraną Adamka na punkty - mówi Gmitruk "Super Expressowi". - Tomek zwycięży, bo jest świetnie przygotowany, szybki, dynamiczny, ma bardzo dobrą pracę nóg. Kliczko od dawna z takim rywalem nie walczył.

- Jaki scenariusz może mieć ta walka?

- Na pewno trener Tomka, Roger Blood-worth, przygotował kilka scenariuszy. Najmniej prawdopodobny wydaje mi się ten, który sugeruje Sam Colona, żeby Adamek gwałtownie zaatakował od pierwszego gongu. Nie wierzę, aby Kliczko dał się sprowokować do bójki, zresztą bardzo ryzykownej dla Tomka. Adamek może albo skracać dystans, osłabiać Kliczkę ciosami w tułów, albo zaskakiwać go atakami z doskoków, zamęczać. Tomek to bardzo inteligentny bokser, kreatywny, analizuje sytuację w ringu. Jeśli zobaczy, że plan A nie wychodzi, to przejdzie do planu B, po 4-5 rundzie. Jedno jest pewne, to będzie bardzo emocjonująca walka.

- Adamka będzie dopingować 40 tysięcy osób...

- …i to też jest bardzo ważne. Tomek niesiony tym dopingiem powinien wygrać.

- Nie szkoda ci, że nie będziesz w sobotę w narożniku Tomka?

- Nie zadawaj mi takich pytań. Nasze drogi z Tomkiem się rozeszły, on przeprowadził się do USA, ja ze względów prywatnych, zawodowych i zdrowotnych musiałem zostać w Polsce. Musieliśmy się więc rozstać, ale trzymam za niego kciuki, dobrze mu życzę...

- …i przygotowujesz już następcę Tomka - Mateusza Masternaka.

- Czy będzie następcą, to się okaże. Na pewno mają wiele wspólnych cech: są konsekwentni i inteligentni w ringu, nie trzeba ich motywować do cięż-kiej pracy i - co jest również ważne - mają mądre "drugie połówki": Tomek - żonę Dorotę, mądrą kobietę, która go rozumie, a Mateusz - Darię, która kiedyś boksowała i go wspiera.

Przemysław Saleta (43 l.), były mistrz Europy w boksie:

- Ukrainiec jest zdecydowanie wyższy, większy. Pod względem umiejętności Adamek i Kliczko są do siebie zbliżeni. Jednak w walce dobrego dużego z dobrym małym zawsze wygra ten potężniejszy.

Dariusz Szpakowski (60 l.), komentator sportowy:

- Dla Adamka sukcesem będzie samo przetrwanie 12 rund i ewentualna przegrana na punkty. Trochę jak w meczu Polska - Niemcy. Faworyt jest jeden i można wierzyć, że Adamek nadrobi walecznym sercem, ale to może być za mało.

Fiodor Łapin (44 l.), trener Krzysztofa Włodarczyka:

- Nie ma żadnych racjonalnych powodów, żeby uważać Adamka za faworyta. Kliczko jest bardziej doświadczony, ma lepsze warunki fizyczne, mocniej bije. Tomek będzie mógł mu przeciwstawić szybkość, ale to może nie wystarczyć.

Paweł Skrzecz (54 l.), były bokser i medalista olimpijski:

- Całym sercem jestem za Adamkiem, bo za kim niby mam być? Kliczko jest faworytem, ale Tomek ma ogromne serce do walki i już nieraz pokazywał, że potrafi wygrać walki, w których teoretycznie stoi na straconej pozycji.

Michał Piróg (32 l.), choreograf:

- Najważniejsza jest sprawność i szybkość. Dużo osób nie daje Adamkowi szans, bo jest mniejszy, a to się w ogóle nie liczy. Ostatnio udało nam się zremisować z Niemcami. Mam nadzieję, że Adamkowi też uda się sprawić niespodziankę.

Paula Marciniak (23 l.), piosenkarka:

- Adamek ma w sobie ogromnego ducha walki i zawsze wchodzi do ringu, by wygrać. Chęć i głód zwycięstwa widać w jego oczach. Celem Adamka jest zdobycie tytułu i wierzę, że tak właśnie się stanie.

Najnowsze