Amadeusz Ferrari wyniesiony na noszach po FAME MMA 17

i

Autor: Kamil Kacperczyk/Super Express Amadeusz Ferrari wyniesiony na noszach po FAME MMA 17

Oddał serce

Amadeusz Ferrari wyniesiony na noszach po walce z Łaszczykiem! Gwiazdor FAME MMA zostawił w klatce wszystko

2023-02-03 23:39

Amadeusz Ferrari był niezwykle blisko największego zwycięstwa w karierze. W walce z Kamilem Łaszczykiem wygrywał na punkty po dwóch rundach, ale stracił w nich tyle sił, że w ostatnim starciu został brutalnie rozbity przez uznanego pięściarza. Do ostatniego gongu zabrakło mu kilku sekund, a po wszystkim gwiazdor FAME MMA został wyniesiony na noszach!

Walka Amadeusz Ferrari - Kamil Łaszczyk rozgrzewała całe środowisko sportów walki od wielu miesięcy. Starcie jednego z najlepszych freak fighterów z czołowym polskim pięściarzem elektryzowało kibiców i ekspertów. Za faworyta uchodził "Szczurek", jednak "Władca Piekieł" miał przewagę warunków fizycznych, z której znakomicie korzystał od pierwszej rundy. Od samego początku było czuć jego respekt do umiejętności Łaszczyka, ale to Ferrari dominował rywala w parterze. W drugiej rundzie miał go nawet w dosiadzie i był o krok od skończenia 32-latka przed czasem, jednak nie zdołał tego zrobić. W trzecim starciu sytuacja diametralnie się zmieniła i wycieńczony gwiazdor FAME MMA musiał przełknąć gorzką pigułkę.

Amadeusz Ferrari wyniesiony na noszach po walce z Łaszczykiem na FAME MMA 17!

Ferrariemu do zwycięstwa na punkty zabrakło kilku sekund, kiedy nie był w stanie bronić się przed bombami Łaszczyka z góry. Sędzia Piotr Jarosz i tak długo zwlekał z przerwaniem tego bombardowania, jednak w końcu został do tego zmuszony. O tym ile serca "Władca Piekieł" zostawił w krakowskiej TAURON Arenie najlepiej świadczy jego stan po zakończeniu walki. Nie był w stanie wyjść do werdyktu i nie podnosił się z maty, a z klatki został wyniesiony na noszach!

"Ferrari zostawił sporo zdrowia w tej walce. Wyniesiony z klatki na noszach. To ten moment kiedy przegrany może czuć się zwycięski. Wstydu nie było. Głowa do góry" - napisał na Twitterze Kamil Kacperczyk, jeden z przedstawicieli "Super Expressu" obecny na FAME 17. Do swojego wpisu dołączył zdjęcie Ferrariego na noszach, którym zaopiekowali się medycy.

Sonda
Oglądałeś/aś galę FAME MMA 17?
Kamil Łaszczyk jakiego nie znacie. Gdyby nie boks, byłby pseudo gangsterem i wylądowałby w więzieniu.
Listen on Spreaker.
Najnowsze