Konflikt pomiędzy Arkadiuszem Tańculą i Jackiem Murańskim ciągnie się od długich lat, co przerodziło się również w dwie walki "Aroya" ze "Starym Muranem" - obie zakończone zwycięstwami aktora występującego w serialu "Lombard. Zycie pod zastaw". Pomiędzy zawodnikami niejednokrotnie robiło się bardzo gorąco i nie szczędzili oni sobie przykrych słów. Tym razem jednak Tańcula niespodziewanie postanowił... przeprosić Jacka Murańskiego i wspomnieć jego słowa o Tomaszu "Szalonym Reporterze" Matysiaku, z którym w przeszłości "Aroy" prowadził wspólny kanał na YouTube "Szalony Tańcula".
- (...) Ostrzegał mnie przed "Szalonym Reporterem" mówił, że to jest śliski typ i żebym na niego uważał i chyba kurde muszę przyznać, że miał rację rzeczywiście... Jacku, także przepraszam, że cię nie posłuchałem, miałeś rację - wyznał Tańcula w rozmowie na kanale "AntyFakty". Zawodnik FAME MMA dodał, że pomimo podania sobie ręki z Matysiakiem, ten cały czas wbija w niego szpilki, chociażby podczas "Roast Roomu" na gali CLOUT MMA 4.