Artur Szpilka i Denis Załęcki przed walką wymieniali się uszczypliwościami, ale prawdopodobnie nie były one aż tak mocne, jak ma to miejsce obecnie. Jeśli pięściarz, albo zawodnik freak-fightów są pytani o siebie, zawsze można spodziewać się mocnych słów. Nie inaczej było w przypadku Szpilki, który w rozmowie z "Super Expressem" niekoniecznie chciał poruszać temat "Bad Boy'a", ale i tak wbił mu nomen omen szpilkę. - On jest odklejony od rzeczywistości. Właśnie takich ludzi powinno się blokować, takich idiotów. Jak można gadać takie głupoty? Z tego co pamiętam to Don Diego wstawił, że Załęcki wygrałby z nim na jego zasadach. Jedyne zasady, na jakich on może pokonać Don Diego, to wówczas gdy Kubiszyn nie będzie mógł zadawać ciosów i nie będzie mógł się ruszać. To jedyna możliwość na wygraną Załęckiego - powiedział Szpilka. Całość wywiadu w wideo poniżej.
Dosadne słowa
Artur Szpilka bezlitosny dla Denisa Załęckiego. Ostro wyśmiewa byłego rywala. Padają brutalne stwierdzenia
Artur Szpilka i Denis Załęcki w 2022 roku zmierzyli się ze sobą w klatce MMA, a ich pojedynek zakończył się błyskawicznym zwycięstwem pięściarza. Mimo że starcie miało miejsce już ponad tok temu, panowie nadal nie szczędzą sobie "uprzejmości". Co chwila można usłyszeć jak Szpilka albo Załęcki w negatywnych słowach wypowiadają się o sobie. Tym razem pięściarz w rozmowie z "Super Expressem" uderzył w "Bad Boy'a".