Artur Szpilka już nie raz musiał trafić na stół operacyjny. W trakcie jego kariery wielokrotnie pojawiały się różne problemy zdrowotne i niestety, część z nich mogła być rozwiązana tylko przez operację. Tak było całkiem niedawno, bo w listopadzie 2022 roku, gdy musiał przejść operację związaną z kontuzją pleców. To wykluczyło go z gali XTB KSW 78, na której zmierzyć się miał z Arkadiuszem Wrzoskiem. To jednak nie wyszło Szpilce aż tak bardzo na złe, bo ostatecznie pół roku po planowanej walce z Wrzoskiem zmierzył się z Mariuszem Pudzianowskim i wygrał na XTB KSW Colosseum 2. Niestety, teraz problemy z plecami znów wróciły.
Artur Szpilka przeszedł operację. Przekazał fanom, jak się czuje
Szpilka wyjaśnił, że problem, z którym się zmaga, udało mu się tylko czasowo zażegnać i teraz potrzebna była operacja. – Próbowałem się ratować wszystkimi możliwymi sposobami, żeby nie było tej operacji, stąd też blokada stawu krzyżowo-biodrowego, ale przez to, że mnie nie bolało, zacząłem sobie bardziej „brykać” no i jednak ta przepuklina, która uciska, trzeba ją wyciąć. Mam nadzieję że to już ostatnia, bo to już jakaś przesada – powiedział w relacji na Instagramie Szpilka, który ma za sobą łącznie kilkanaście zabiegów.
Po zakończeniu operacji Szpilka opublikował krótki wpis na Facebooku oraz Instagramie. – Ja już po operacji. Teraz tylko do przodu – zakomunikował „Szpila”. W komentarzach otrzymał oczywiście wiele słów wsparcia, w tym od swojej ukochanej, Kamili Wybrańczyk. – Kocham - teraz odpoczynek, rehabilitacja i skopiesz wszystkim tyłki – napisała „Kamiszka”.