Artur Szpilka

i

Autor: TOMASZ RADZIK / SUPER EXPRESS Artur Szpilka

"Świat wariuje"

Artur Szpilka zabrał głos po śmierci Mateusza Murańskiego. Nie przebierał w słowach. "Świat wariuje"

2023-02-10 9:21

Cały świat sportów walki jest w szoku po informacji o śmierci Mateusza Murańskiego. Jeden z najpopularniejszych polskich freak-fighterów zmarł w wieku 29 lat. Głos po śmierci zawodnika organizacji MMA takich jak FAME MMA czy High League zabrał Artur Szpilka, który walczył dla drugiej z nich. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" nie ukrywał, że nie chce wychodzić na hipokrytę, ale nie przebierał w słowach.

Artur Szpilka bił się przez lata w bokserskich ringach, a w ostatnim czasie próbuje swoich sił w MMA. Walczył już dla organizacji KSW i we freak-fightowym starciu z Denisem Załęckim na High League. Nim również wstrząsnęły informacje o śmierci Mateusza Murańskiego. Popularny freak-fighter zmarł w wieku zaledwie 29 lat. Jego ciało zostało odnalezione w jego własnym domu w Gdyni.

O zgonie poinformował członek rodziny, który nie mógł się dodzwonić [do Murańskiego – red.]. Na miejsce zdarzenia pojechali funkcjonariusze i znaleźli ciało. Wykonano czynności, m.in. oględziny z udziałem biegłego i potwierdzono zgon bez udziału osób trzecich. Przyczyny śmierci zostaną ustalone po sekcji zwłok – powiedziała „Super Expressowi” rzeczniczka prokuratury Grażyna Wawryniuk.

Arkadiusz Tańcula emocjonalnie wspomina zmarłego Murańskiego. Próbował się do niego dobić: "Myślę, że nigdy nie miał lepszego przyjaciela niż ja"

Szpilka zabrał głos po śmierci Murańskiego. Zdecydowana reakcja

Artur Szpilka jasno odniósł się do świata freak-fightów i otwarcie powiedział, co nie podoba mu się w tych organizacjach.

- Mam nadzieję, że federacje freakowe skończą ze zgodą na obrażenie się i ubliżanie. To żenujące... Sam walczyłem w takiej organizacji i chciałbym, żebyś napisał, że nie mam żadnych pretensji, bo zrealizowali wszystko, na co się umawialiśmy. Nie podoba mi się tylko, że ludzie się tam zaczepiali w taki sposób, a później, widząc się na korytarzu, udawali, że się nie widzą - powiedział Szpilka "Przeglądowi Sportowemu".

Były pięściarz stwierdził, że ze światem dzieje się coś niedobrego. Nie ukrywał, że doszło do ogromnej tragedii i nie umie się postawić w roli rodziców Mateusza Murańskiego.

- Nie potrafię sobie wyobrazić, co czują rodzice, którzy tracą tak młode dziecko. Nie znałem Murańskiego, mam swoje zdanie o freak fightach, ale kiedy odchodzi ktoś tak młody... Nie znam powodów, słyszę plotki o narkotykach i potrafię sobie wyobrazić, że chłopak sobie nie poradził. Sam byłem wielokrotnie hejtowany. Nie wiem, czy słusznie, sam uważam, że nie. Przyszła jednak jedna, druga porażka i się zaczęło - dodał "Szpila".

Wiemy, co z walką Najman - Murański na gali High League 6. Ważne informacje, czekamy na potwierdzenie

Sonda
Najlepsza walka Mateusza Murańskiego we freak-fightach to:
Mateusz Murański nie żyje.
Listen on Spreaker.
Najnowsze